Drugi dzień naszego bostonowania zaczęliśmy od zwiedzania Cambridge, które to miasto jest bardzo ważnym ośrodkiem naukowym, gdyż na jego terenie znajdują się dwie najsławniejsze uczelnie na świecie - humanistyczny
Harvard i techniczne
MIT. Pierwsze swe kroki tego dnia skierowaliśmy na Harvard.
 |
Stacja metra przy Harvardzie |
 |
Budynki kampusu |
 |
Studenci w trakcie nauki |
 |
Pomnik Johna Harvarda, a tak naprawdę jego wyobrażenia,
bo nikt nie wie, jak on wyglądał :) |
 |
Ulica tuż przy uczelni |
Następnie śladami Sławka sprzed 7 lat pojechaliśmy na MIT, które wygląda zupełnie inaczej. Harvard ma dostojne budynki z czerwonej cegły, nieomal pachnące XVII wiekiem, natomiast MIT to zbiór różnorodnych brył geometrycznych, nawet bardzo współczesnych :)
 |
Tuż przy pokojach, w których pracował Sławek |
 |
Przed niewątpliwie najładniejszym, głównym budynkiem MIT |
 |
Najbardziej nowoczesny z budynków kampusu, zaprojektowany przez jakiegoś
słynnego architekta, którego nazwiska nie pamiętam |
Kolejnym krokiem było powrócenie na Freedom Trial - tym razem w miejscu cumowania USS Constitution, najstarszego pływającego i pozostającego w czynnej służbie w US Navy. Niestety nie dane nam było wejść na jego pokład z prozaicznej przyczyny - był poniedziałek, w który muzea bywają zamknięte :(
 |
USS Constitution przy nadbrzeżu |
Na szczęście w doku obok tej wspaniałej jednostki cumuje niszczyciel USS Cassin Young DD 793 z okresu II wojny światowej, który był dostępny tego dnia do zwiedzania. Z przyjemnością więc weszliśmy na jego pokład.
 |
Nie ma to jak działko okrętowe :) |
 |
Wielki mikser! |
 |
Torpeda |
W ramach urozmaicenia dnia dzieciakom popłynęliśmy z Boston Harbour do centum miasta przedostaliśmy się na pokładzie promu, skąd mogliśmy sobie pooglądać port, nadbrzeże i fasady luksusowych hoteli ustyułowanych tuż nad wodą.
Wrócliśmy więc do Boston Common.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz