środa, 10 września 2008

artyzm rzucony w kąt

Nie ma co ukrywać - ogólny brak czasu, czyli wakacje, chore dzieci, praca, domowe obowiązki itd itp całkowicie blokują moją twórczość artystyczną (buhahahaha).
Postanowiłam sobie, że to miejsce będzie po prostu moim kącikiem duchowego rozwoju, będę tu pisać o miejscach, które mnie zafascynowały, książkach które przeczytałam o tym, co zobaczyłam na ekranie kinowo-telewizyjno-komputerowym i o wielu innych rzeczach, które są warte uwagi.
Może być? Musi! Taki mój kącik na świecie :)

"Córka Fortuny" Isabel Allende to jadna z moich wakacyjnych lektur. Urzekła mnie tak jak wszystkie książki tej autorki. XIX wiek, Chile i Kalifornia to mieszanka jaką lubię. Historia kobiety, miłości i poszukiwania, ale czy szczęścia? Czasem szukamy czegoś nieświadomi, że dawno już to znaleźliśmy. Przeczytajcie, a dowiecie sie, czego szukała Eliza :)

Jeśli natomiast chcecie:
* poznać historię trzech przyjaciółek, które
spontanicznie przemierzają Pontiackiem
Bonneville Convertible trasę z Idaho
do Kalifornii mając jako cel ... pogrzeb,
* zobaczyć piękne widoki,
* nacieszyć się znakomitą grą aktorską,
* poprasować stertę ciuchów nie wiedząc kiedy, obejrzyjcie sobie "Benneville". Jak dla mnie rewelacja!!